Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Ratunku! Pilne! Rozrusznik kręci-auto nie odpala.

Zwiń
Ten temat jest zamknięty
X
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Ratunku! Pilne! Rozrusznik kręci-auto nie odpala.

    rafiki, chodziło mi o przebieg i przede wszystkim (!!!) rocznik :idea:

  • #2
    Ratunku! Pilne! Rozrusznik kręci-auto nie odpala.

    Problem krótki - acz dotkliwy.
    "Rozładował się" aku w Szkodniku, gdy doświetlaliśmy sobie garaż. Nawet nie zakręcił, gdy chcieliśmy go ruszyć.
    Podłączyliśmy kable, podładowaliśmy akumulator Kolegi i.... rozrusznik kręci jak dziki, ale silnik NIE ZAPALA.
    Jakieś pytania/porady?? Kolega chciałby wrócić do domu. Czy jedyny ratunek to laweta? (linka holownicza trochę niebezpiecznie - bo wspomaganie leży, to samo chyba z innymi systemami przy niesprawnym silniku).

    Proszę o szybkie pomysły/podpowiedzi.
    Szukam STAŁEGO zajęcia/pracy w rejonie Bochni/Tarnowa/Krakowa

    Komentarz


    • #3
      nic tylko kabel i sprawdzić bledy, może jakiegoś wirusa zlapal do wykasowania

      Komentarz


      • #4
        Zamieszczone przez pawlikowski24
        nic tylko kabel i sprawdzić bledy, może jakiegoś wirusa zlapal do wykasowania
        Jak masz kabelek i znasz się na tym - to zapraszam do Bochni... Ale dziś i z planem awaryjnym, jeśli pomysł nie zadziała :-(
        Stawiam domową kolację.
        Szukam STAŁEGO zajęcia/pracy w rejonie Bochni/Tarnowa/Krakowa

        Komentarz


        • #5
          A Może brak WACHY

          Komentarz


          • #6
            może imobilajzer? Jak przekręcisz kluczyk to powinna świecic się pomarańczowa kontrolka w kształcie samochodu z kluczykiem.

            Komentarz


            • #7
              Panowie Drodzy.
              Nie wiemy co zaszło, ale auto po ok. 40 minutach "odstania" (poszliśmy dzwonić po lawetę), po przekręceniu kluczyka auto odpaliło, jak gdyby nigdy nic....

              Jak to gadali w serialu "Archiwum X"? "Simple unexplained" ? ;-)

              Dziękujemy za porady i troskę. Jak się dowiemy co w kompie zapiszczało - napiszę.
              Jeśli wcześniej moderator wcześniej temat zamknie i wyrzuci - też nic się nie stanie.

              Szukam STAŁEGO zajęcia/pracy w rejonie Bochni/Tarnowa/Krakowa

              Komentarz


              • #8
                chrisk_89, aaaaargh... Doświetlaliście garaż i na bieżąco obciążając akumulator obciążeniem 110W rozładowaliście go dość znacznie. Nie piszesz, jaki to silnik, tylko płaczesz ratunku.

                Po wyłączeniu obciążenia bateria odsapnęła, a co za tym idzie jej napięcie i ilość dostępnej energii wzrosły. Wzrosły niewiele, ale na tyle, że i zapłon powrócił do żywych i rozrusznik zaczął pracować normalnie.
                Pozdrawiam, Robreg.
                ----
                furmanka.blogspot.com fan ;-)

                Komentarz


                • #9
                  Zamieszczone przez robreg
                  chrisk_89, aaaaargh... Doświetlaliście garaż i na bieżąco obciążając akumulator obciążeniem 110W rozładowaliście go dość znacznie. Nie piszesz, jaki to silnik, tylko płaczesz ratunku.

                  Po wyłączeniu obciążenia bateria odsapnęła, a co za tym idzie jej napięcie i ilość dostępnej energii wzrosły. Wzrosły niewiele, ale na tyle, że i zapłon powrócił do żywych i rozrusznik zaczął pracować normalnie.
                  OII 2.0FSI BLX - pomogło? Nie sądzę.
                  Bateria - została podładowana kablami, o czym pisałem. Wcześniej rozrusznik nawet nie obrócił. Ładowanie trwało kilkadziesiąt minut. Rozrusznik kręcił normalnie. Cała reszta elektryki tyż sprawna (no nie napisałem, że światła zaczęły świecić - pewnie sam sobie jestem winien!) - a mimo to silnik się nie uruchamiał.
                  Nie napisałem też, że słychać było "charakterystyczny odgłos" pompy paliwa przed uruchomieniem silnika....
                  Gdybyś to zauważył - popędziłbym do auta i nagrał jej brzmienie - nie wiem tylko, czy jakość mp3 320 kbps byłaby wystarczająca...

                  Uwielbiam komentatorów post factum!
                  Szkoda, że nie zapytałeś, czy kolega posiada biało-czerwoną szachownicę na aucie, żeby ruskim odegrać się za katastrofę lotniczą (propagowane teza pewnej telewizji/radia związana z hełmem pewnego skoczka) - bo bez szachownicy wiadomo: skoczek nie lata, a auto nie jeździ....

                  Sypię głowę popiołem, roniąc krokodyle łzy i rwąc pidżamę szlocham: "Nie powinienem cytować Muldera, lecz klasyków! To był zamach! Winny nie podania danych pojazdu winienem popełnić seppuku tępą wykałaczką - zaś wszystkim, którzy służyli mądrą radą po rozwiązaniu problemu postawić siku"....

                  Siku - nie sake. Brakuje ikony odlewania się.

                  Moderatora poproszę o zamknięcie tematu - bo dalej może być tylko gorzej.
                  Szukam STAŁEGO zajęcia/pracy w rejonie Bochni/Tarnowa/Krakowa

                  Komentarz


                  • #10
                    chrisk_89, przede wszystkim jak ktoś zwraca Ci uwagę, że coś źle robisz to się zastanów, czy może nie ma racji, a nie się od................ bez sensu.

                    FSI - to znaczy BENZYNA, wystarczy i bardzo dużo zmienia do poznania genezy i przebiegu problemu! Gdybyście to samo zrobili z silnikiem wysokoprężnym, rozrusznik stanąłby dęba, bo nie byłby w stanie pokonać oporu kompresji diesla.

                    Rozrusznik w aucie jest idiotą, który będzie próbował kręcić o ile tylko prądu mu starczy do załączenia automatu. Pompa paliwowa jest sterowana komputerem ECU, który to komputer, zarówno w TDI jak i w TSI wykrywa zbyt niskie napięcie akumulatora i po prostu może nie wysterować wtrysków (oleju napędowego bądź benzyny), może nie włączyć pompy paliwa itp. W benzynie dodatkowym elementem wymagającym odpowiednio wysokiego napięcia baterii są obwody cewek zapłonowych, bez którego to napięcia mogą po prostu nie dawać iskry. Może być również instalacja alarmowa, której wewnętrzny immo stwierdził, że ktoś próbuje ukraść auto przez zwarcie i przeciążenie akumulatora.

                    Jeśli nie masz pojęcia co się dzieje w Twoim problemie, nie oceniaj która informacja jest, a która nie jest istotna dla jego diagnozy. Podawaj wszystko co wiesz, nawet największą bzdurę, albo nie proś o pomoc. Jeśli dokładne opisanie problemu jest dla Ciebie za trudne, innych przerastać będzie skuteczna Tobie pomoc.
                    Pozdrawiam, Robreg.
                    ----
                    furmanka.blogspot.com fan ;-)

                    Komentarz


                    • #11
                      Kolego robreg informacja o obciążeniu akumulatora 110 W, w 30 min po informacji o ustąpieniu awarii jest dokładnie tak samo potrzebna jak ... umarłemu kadzidło.

                      Zamieszczone przez robreg
                      FSI - to znaczy BENZYNA, wystarczy i bardzo dużo zmienia do poznania genezy i przebiegu problemu! Gdybyście to samo zrobili z silnikiem wysokoprężnym, rozrusznik stanąłby dęba, bo nie byłby w stanie pokonać oporu kompresji diesla.
                      Poznawanie genezy problemu w dieslu powoduje stawanie dęba rozrusznika????!!!!! GENIALNE!!!!

                      Zamieszczone przez robreg
                      Jeśli nie masz pojęcia co się dzieje w Twoim problemie, nie oceniaj która informacja jest, a która nie jest istotna dla jego diagnozy.
                      Problemem było uruchomienie silnika. Napisałem o .. "cudzie" uruchomienia - czyli rozwiązaniu problemu (dla mnie "samoczynnym") - a Ty 30 min. później informujesz mnie o obciążeniu akumulatora i ganisz za brak danych dot. pojazdu.
                      Ja mam problem ze zrozumieniem czegoś?!!!!!

                      Auto nie daje się uruchomić = problem.
                      Auto dało się uruchomić (pojechało) = brak problemu.
                      Dziękuję ludziom za burzę mózgów.

                      Pojawia się UFO i żąda info o silniku.

                      Jeszcze raz pytam:
                      W CZYM I JAK CHCIAŁEŚ POMÓC PO MOJEJ INFORMACJI, ŻE AUTO POJECHAŁO, ORAZ że w przypadku odczytu błędów opiszę je?
                      CO wniosła Twoja informacja o obciążeniu 110 W akumulatora i prośba o podanie danych pojazdu - do jego sprawności, która została potwierdzona jego odjazdem 30 min po zdarzeniu?!

                      C-Z-Y-T-A-M-Y---Z-E---Z-R-O-Z-U-M-I-E-N-I-E-M---O-D---P-O-C-Z-Ą-T-K-U, gdy emocje już opadną i proszę SPRÓBUJ zbliżyć się do merytorycznej odpowiedzi.

                      Jak pomogłeś uruchomić auto, jak wpłynąłeś na jego sprawność - gdy on sobie pojechał przed Twoją wypowiedzią, po moim info?

                      Zacytuję Cię: "Jeśli dokładne opisanie problemu jest dla Ciebie za trudne, innych przerastać będzie skuteczna Tobie pomoc."
                      Choć są gabinety, w których można o tym porozmawiać...
                      Szukam STAŁEGO zajęcia/pracy w rejonie Bochni/Tarnowa/Krakowa

                      Komentarz

                      POWRÓT NA GÓRĘ
                      Pracuję...
                      X